REMONT REMIZY OSP MOKRZESZ - WYWIAD Z RADNYM ŁUKASZEM CAŁUSIŃSKIM / 2015-12-23
W grudniowym numerze gazety „Mstowskie.24” ukazał się wywiad z Łukaszem Całusińskim, radnym z Mokrzeszy, który opowiada m.in. o remoncie remizy OSP Mokrzesz oraz planach na przyszłość. Zapraszamy do lektury fragmentów wywiadu.
Łukasz Całusiński od ponad roku jest członkiem Rady Gminy Mstów. W rozmowie opowiada o tym, dlaczego zdecydował się wziąć udział w wyborach, jak ocenia miniony rok działalności i jakie ma plany na przyszłość.
Za nami co prawda już rok bieżącej kadencji, ale ponieważ dla pana jest ona pierwszą w roli radnego, proszę opowiedzieć, co przyczyniło się do podjęcia decyzji o kandydowaniu na członka Rady?
ŁUKASZ CAŁUSIŃSKI: Sporo znajomych nakłaniało mnie do tego, argumentując, że jestem odpowiednią do tego osobą i dam sobie radę, a miejscowość i cała gmina oczywiście może na tym skorzystać. Wśród tych osób, które mnie nakłaniały do spróbowania był min. Sołtys Mokrzeszy, Konrad Tyras, a ponieważ on ma już na koncie kilka lat przyglądania się z bliska gminnej polityce, a jest jednocześnie moim kolegą, to na pewno mocno wpłynęło to na moją decyzję.
(….)
Jest pan członkiem Rady Gminy, ale wybranym głównie głosami mieszkańców Mokrzeszy, czy ta rodzinna miejscowość ma więc priorytet w stosunku do innych miejscowości?
Ł.C.: Oczywiście, że tak i nie ma w tym nic nadzwyczajnego, choć wszyscy jesteśmy radnymi całej gminy, to przecież każdy z nas pamięta, gdzie mieszka i dzięki komu dostał się do Rady. Wypada więc się odwdzięczyć lojalnością. Już udało się w tym roku coś dla mieszkańców Mokrzeszy zrobić, a mam nadzieję, że w ciągu nadchodzących trzech lat będzie tego o wiele więcej.
Co w takim razie działo się pańskiej miejscowości w ciągu minionych dwunastu miesięcy?
Ł.C.: Rzeczą najbardziej spektakularną jest bez wątpienia zmiana wyglądu strażnicy OSP w Mokrzeszy. Wnętrze nabrało estetycznego wyglądu, bo położono tam płytki, na ścianach pojawił się marmurit i docieplono sufit.
Niestraszne użytkownikom są już też zimowe temperatury, bo można pomieszczenia dogrzać dzięki dwóm nowym piecykom. A robić też jest tam co, bo na wyposażeniu jest min. konsola X-Box, stół bilardowy, piłkarzyki. Dzięki uprzejmości dyrekcji mokrzeskiej szkoły mamy też wypożyczony stół do ping ponga. Jest też zestaw gier planszowych.
Kiedy odwiedzają nas mieszkańcy innych miejscowości są pod dużym wrażeniem i patrzą na tę naszą remizę z zazdrością wręcz. Dbają o to nasze dobro wspólnie strażacy, sołtys i nasza młodzież.
Dzięki pieniądzom z funduszu sołeckiego remiza nabrała także nowego wyglądu z zewnątrz. Budynek był wcześniej docieplony, ale teraz położyliśmy tynk, pojawiła się też wizytówka gospodarzy, czyli napis „OSP Mokrzesz” i strażackie symbole.
(….)
Czy myśli Pan już o tym, co będzie za trzy lata?
Ł.C.: Przede wszystkim myślę, że przed nami trzy dobre lata działalności lokalnego samorządu. Oczywiście, że mamy nieraz w Radzie różne zdania, ale dyskutujemy je między sobą w cywilizowany sposób i staramy się doprowadzić do kompromisu. Dlatego jestem zadowolony z tego, jak wygląda to do tej pory, widzę dobre perspektywy na przyszłość.
W takim razie życzymy spełnienia wszystkich planów i dziękujemy za rozmowę.
Ł.C.: Dziękuję również.