Jurajska wiosna w mstowskich sadach / 2020-06-21
Wiosna to również jeden z piękniejszych momentów w gospodarstwie sadowniczym. Wszechobecne kwitnące drzewa, wspaniała woń kwitnących kwiatów i szum pracujących owadów zapylających. W tym roku w naszych sadach gościliśmy wielu fotografów, wykonujących rodzinne sesje plenerowe. Jak co roku w czasie kwitnienia pracują u nas pszczele rodziny. Tym razem mieliśmy ich rekordową ilość, bo aż 14 uli. Dbamy i troszczymy się o naszych małych, skrzydlatych przyjaciół, którzy odwdzięczają nam się zapylając kwiaty. W latach z przymrozkami wiosennymi jest to ogromnie ważne.
Przełom kwietnia i maja to czas zakładanie nowych nasadzeń w sadowniczym gospodarstwie. W tym roku posadziliśmy ponad 2.500 drzew jabłoni odmian Mutsu i Empire. Zakładanie nowych kwater wiąże się z postawieniem rusztowań, podtrzymujących drzewa karłowe.
W czerwcu, jak co roku, zaczynamy przerywanie jabłoni. Drzewa nie są w stanie wykarmić wszystkich owoców, więc część z nich musi zostać zrzucona na ziemie. Dzięki temu pozostałe owoce urosną dorodne i kolorowe! I takich zbiorów nie możemy się już doczekać.
Informacja, zdjęcia: Filip Puczyński (sadownik z Mstowa)
więcej: http://www.mstow.pl/66,owocowo-w-mstowie
http://www.mstow.pl/art/3037,mstowskie-sady